czwartek, 14 lutego 2013

Walentynki w Arabii Saudyjskiej

Walentynki - w sumie nic szczególnego, zwykły dzień, z tym, że sparowani wręczają sobie nawzajem czekoladki (czy coś tam innego), a niesparowani (tj. ci, którzy są smutni z tego powodu) kupują sobie sami te czekoladki. Amerykańskie święto mające tyle samo zwolenników co przeciwników. 

www.rasid.com
A jak obchodzenie Walentynek wygląda w wahhabickiej Arabii Saudyjskiej? W sumie można napisać krótko - nie ma i koniec;) Tzn. może lepiej ująć to tak: nie ma, ale są.

progressivemuslimsunited.blogspot.com
www.cnn.com

Od 2010 r. został wprowadzony całkowity zakaz sprzedaży i eksponowania czerwonych róż, serduszek, maskotek, czerwonych opakowań i wszystkiego innego co może kojarzyć się z dniem zakochanych. Saudyjska policja obyczajowa przeczesuje sklepy i konfiskuje wszystko to, co jest niedozwolonego koloru i jest związane nawet w niewielkim stopniu z walentynkami, symbolem rozpusty i niemoralności. Zakazanymi "walentynkowymi" przedmiotami w Arabii Saudyjskiej wolno handlować przez cały rok, ale nigdy w okolicach 14 lutego. Co roku przed dniem św. Walentego policja przeprowadza najazdy na sklepy, konfiskuje co trzeba i poucza o zakazie handlu wspomnianymi gadżetami. 


www.pinoy-ofw.com

W większości sklepów w Rijadzie czy Jeddah, nie widać serduszkowych suwenirów na półkach i wystawach. Na zakazie korzysta i wzbogaca się wszędobylski czarny rynek. Cena czerwonej róży waha się w granicach jednego dolara, 14 lutego zaś cena gwałtowanie wzrasta do nawet 10. Lokalne mafie florystyczne dostarczają bukiety w środku nocy lub bardzo wczesnym rankiem aby uniknąć aresztowania. Ponoć odważnych romantyków chcących wręczyć kwiaty, zakupionych pod osłoną nocy, swoim habibti nie brakuje ;)

www.foreignpolicy.com

 Chociaż... skoro zakaz nie obowiązuje 12 czy 13 lutego - czemu nie kupić walentynkowych prezentów po prostu wcześniej? Bez stresu przed policją religijną i całkowicie legalnie.


weinterrupt.com 

O, a tutaj przeciwnicy komercji

undhimmi.com




Brak komentarzy: