niedziela, 30 września 2012

Kochanie, jak się masz? Czyli wesoła nowina w Betlejem

Hey, how are you? Oh, thanks, I’m fine too. Where do you come from? Pooooland?? Jak się masz? Ja też, I am Robert Kubica.
Kto będąc w kraju arabskim spotkał się z podobnym tekstem – ręka w górę;) Oczywiście Robert Kubica zamieniany jest innymi polskimi międzynarodowymi sławami typu Lech Wałęsa, Adam Małysz a nawet… (serio!) Krzysztof Ibisz!
Polacy, jak to Polacy lubią też pocwaniakować za granicą ucząc (niezwykle ‘przydatnych’) wulgarnych powiedzeń wmawiając tubylcom, że ‘tak się w Polsce mówi’. Potem, bardzo często nieświadomi niczego Egipcjanie, Tunezyjczycy, Marokańczycy powtarzają to. Gdy wytłumaczy się im prawdziwe znaczenie tego co powiedzieli wcześniej – w większości przypadków robi im się po prostu głupio i przepraszają. Swoją drogą nie rozumiem fenomenu uczenia innych nacji wulgaryzmów. Kogoś to śmieszy?
A tymczasem… dzisiaj w Betlejem wesoła nowina! Jaka? Od przyszłego roku ma ruszyć kurs języka polskiego dla Palestyńczyków zatrudnionych w branży turystycznej. Geneza stworzenia kursu zrodziła się z pobudek czysto ekonomicznych – Polscy stanowią trzecią co do wielkości grupę turystów odwiedzających Betlejem. Za organizację kursu odpowiedzialne jest Przedstawicielstwo RP w Ramallah, konsul honorowy w Betlejem oraz Katolicki Uniwersytet Lubelski.
Bardzo ciekawa idea, oby udało się ją w pełni zrealizować. Sama mogłabym zostać nauczycielką w Betlejem, bo doświadczenie w nauczaniu języka polskiego cudzoziemców mam i to z sukcesami (nie chwaląc się) :) Skończy się era ‘zupy z bobra’ ;) 



źródło: gosc.pl